kalisz79

muzyka, fediwersum, kuchnia roślinna, Warszawa, podróże i cała reszta

Wiosenne porządki ;) – płyty na sprzedaż. Stany M/NM/VG+ w najgorszym razie, niektóre rzeczy w folii. Wysyłam paczkomatem lub pocztą polską, cena wysyłki do dogadania, zależnie od liczby artefaktów :) Ceny niskie. Jak komuś bardzo zależy na innej formule, to mam je też wystawione na Discogs, ale drożej (i tam wysyłka tylko PP). W Warszawie możliwy odbiór osobisty. W kolejne weekendy będę pewnie coś tam dorzucał w ramach wiosennych porządków.

Czytaj dalej...

Diabeł, saksofon i żółty kostium

W minionym roku nie wyszła żadna płyta, która w moim subiektywnym rankingu wysunęłaby się daleko przed pozostałe. Nie był to jednak muzycznie rok zły, wręcz przeciwnie – był bardzo interesujący.

Pierwsza dziesiątka w kolejności raczej przypadkowej:

Czytaj dalej...

jedna z proeuropejskich manifestacji na początku poprzedniej kadencji sejmu

W ostatnim czasie zbiegło się kilka wydarzeń, które skłoniły mnie do postawienia pytania: “dlaczego Polacy nie lubią lewicy?” – skoro postulaty socjalne są w naszym kraju cenione, skoro nie lubimy “zakładania kagańca”, a minister Czarnek był chyba najbardziej znienawidzoną po “naczelniku” osobą odchodzącej ekipy, skoro polityka historyczna budowana na “krwi i chwale” przemawia tylko do relatywnie niewielkiej części społeczeństwa, postępuje sekularyzacja, poparcie dla obecności naszego kraju w kulturze Zachodu (czyt. w Unii Europejskiej) jest niezmiennie wysokie, a zrozumienie dla problemów mniejszości (etnicznych, seksualnych, religijnych i innych) cały czas rośnie?

Czytaj dalej...

tantiemy

Najnowszy raport ZPAV pokazał wprost, że streamingi zjadły rynek muzyczny (niemal 80% sprzedaży muzyki w ogóle to właśnie platformy streamingowe). Wprawdzie do wszystkiego trzeba przykładać miarę i mieć świadomość, że większość tego stuffu to dzieciaki słuchające Białasa (co jest też ciekawą kwestią – “za moich czasów” były to empetrójki, teraz przynajmniej Białas z SBM-em coś na tym zarobią), a “wyrobiony słuchacz” (fujk, jaki klasizm) to pewnie z 15% tych streamingów oraz zanikające CD i trochę wracające winyle, niemniej fakt jest faktem, gros dystrybucji muzyki w Polsce odbywa się w formie cyfrowej i “niestałej”, tj. nie są to zakupione pliki, a muzyka w abonamencie (lub bez abonamentu, za to “płacąc” korporacjom słuchaniem reklam). A gros grosu ;) z tego – muzyka w abonamencie, dystrybuowana przez wielkie, międzynarodowe korporacje, wokół czego toczy się wiele dyskusji, narastają mity i nie-mity, ktoś pokaże kwit, ktoś powie, że nie jest tak źle, a ktoś (kto faktycznie na tym zarabia) powie, że nie będzie go stać na emeryturę.

Czytaj dalej...

tofucznica

Często mam okazję utwierdzać się w słuszności decyzji o rezygnacji ze składników odzwierzęcych w diecie i – w realistycznej większości przypadków – w innych aspektach życia. Od razu uczciwie zaznaczę, że jest parę wyjątków, które zgoła mnie nie cieszą, ale generalnie w kwestii “trawojedztwa” jestem raczej maksymalistą niż minimalistą. No to co działa?

Czytaj dalej...

Posiłek w restauracji Falla

Weganizm w Warszawie – zarówno w ujęciu gastronomii, jak i sklepów specjalistycznych, wkracza w trzecią fazę rozwoju, którą roboczo nazwałbym “komfortem dla niewymagających”. W tym wpisie postaram się przybliżyć subiektywny podział na te trzy etapy i – równie subiektywnie – przedstawić rozważania na temat obecnego stanu rzeczy.

Czytaj dalej...

Logo Mastodon

W związku ze zbliżającym się nieuchronnie (maj 2023) końcem mastodon.lol, którego admin nie poradził sobie emocjonalnie z utrzymywaniem serwera przyjaznego, inkluzywnego i godnego, w zalewie hejtu (tak, w Fediwersum też jest hejt), postanowiłem dokonać małego przeglądu lokalnych instancji, które wchodziłyby w grę jako alternatywa. Jeśli ten mały przegląd przyda się i Tobie, to będzie mi bardzo miło.

Czytaj dalej...

Brutus - Unison life, okładka płyty

PŁYTA ROKU

Królowa (i królowie) jest tylko jedna, więc bez wahania tytuł płyty roku wędruje do ansablu:

BRUTUS – UNISON LIFE

Absolutnie pozamiatane na wszystkich poziomach – emocjonalnie, kompozycyjnie, wykonawczo. Stefanie wypruwa serce i płuca i dewastuje zestaw perkusyjny, koledzy dzielnie sekundują instrumentalnie.

Inne rzeczy bardzo fajne (kolejność przypadkowa):

Czytaj dalej...